Witam,
świeża sprawa. Jade dziś swoja O2 ( 1,9td, chip ) i jadąc ok 40km/h nagle usłyszałem jakiś ,,cyk'' i z wydechu jak z komina pełno białego dymu który śmierdzi jak mój śp. kot.
sprawdziłem olej i jest ok, temperatura też optymalna.
Zaparkowałem samochód po chwili odpaliłem i dym pojawił się ponownie przy dodaniu gazu.
Podczas jazdy zanim zaparkowałem ( ok 400m ) nie zaobserwowałem jakiejś dziwnej pracy silnika czy spadku mocy.
W poprzednich tematach na forum nie odnalazłem idealnie podobnej sytuacji stad kolejny topic. sorry zią.
może ktoś wie WTF?
mój skodilak jest z 2005, przebieg 125tyś.
świeża sprawa. Jade dziś swoja O2 ( 1,9td, chip ) i jadąc ok 40km/h nagle usłyszałem jakiś ,,cyk'' i z wydechu jak z komina pełno białego dymu który śmierdzi jak mój śp. kot.
sprawdziłem olej i jest ok, temperatura też optymalna.
Zaparkowałem samochód po chwili odpaliłem i dym pojawił się ponownie przy dodaniu gazu.
Podczas jazdy zanim zaparkowałem ( ok 400m ) nie zaobserwowałem jakiejś dziwnej pracy silnika czy spadku mocy.
W poprzednich tematach na forum nie odnalazłem idealnie podobnej sytuacji stad kolejny topic. sorry zią.
może ktoś wie WTF?
mój skodilak jest z 2005, przebieg 125tyś.
Komentarz